KWIECIEŃ 2009 r.
Miliardy na rynek pracy. Zatrzymają bezrobocie?
Nowe pomysły na pomoc firmom, które nie zwolnią pracowników i bezrobotnym ofiarom kryzysu mogą kosztować ponad 2,5 mld zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na: dopłaty do pensji, postojowe, dopłaty do kredytów hipotecznych i na szkolenia.
WRząd pracuje nad kilkoma antykryzysowymi projektami, które mają zatrzymać rosnące od kilku miesięcy bezrobocie. Według najnowszych szacunków resortu pracy bez pracy jest 1,8 mln Polaków. A stopa bezrobocia sięgnęła 11,2 proc.
By chronić miejsca pracy, gabinet Donalda Tuska zgodzi się więc na część propozycji, które znalazły się w pakiecie przygotowanym przez pracodawców i związkowców. Rząd ma nadzieję, że w ten sposób wielu firmom uda się przetrwać najcięższy czas bez konieczności zwolnień.
Minister Michał Boni zapowiedział, że do końca kwietnia do Sejmu trafią odpowiednie nowelizacje ustaw.
Państwowa pensja i postojowe
Premier szacuje, że w tym roku i następnym, dwa nowe rozwiązania ze składającego się z 13 punktów pakietu będą kosztować budżet ok. 1 mld złotych brutto. - Brutto, bo od tego trzeba odjąć to, co byśmy wydali na zasiłki, gdyby do zwolnień grupowych doszło - tłumaczył kilkanaście dni temu szef rządu.
Na co zostaną przeznaczone te pieniądze? Na wprowadzenie rządowych dopłat do pensji dla pracowników, którzy zgodzą się na zmniejszenie czasu pracy i tzw. wynagrodzenie postojowe.
Pracownik, który zgodzi się na zredukowanie czasu pracy - maksymalnie o połowę, na okres nie dłuższy niż sześć miesięcy - oprócz odpowiedniego procentu swojego wynagrodzenia, dostanie rekompensatę w wysokości 70 proc. zasiłku dla bezrobotnych. Dziś jest to 386 zł.
Na rekompensatę zrzucą się: pracodawca (10-20 proc.) i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Łączna wysokość części pensji i rekompensaty nie będzie mogła być mniejsza od pensji minimalnej - 1276 zł.
Być może pomoc trzeba będzie zwrócić. Pojawił się bowiem pomysł, by po zakończeniu programu pracodawca opłacał zwiększoną składkę na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
- KTO MÓGŁBY SKORZYSTAĆ Z DOPŁAT DO PENSJI?
- - firmy, które do I połowy 2008 roku były w dobrej kondycji finansowej, a uległa ona pogorszeniu - np. obroty spadły o co najmniej 30 proc.
- beneficjenci muszą przedstawić program naprawczy, który zostanie oceniony przez: bank, wojewodę lub Agencję Rozwoju Przemysłu
- firmy rezygnujące ze zbiorowych zwolnień
- Rząd chce też wesprzeć szkolenia dla pracowników, którzy będą pracować w ograniczonym wymiarze czasu. Niewykluczone, że Fundusz Pracy będzie finansować 80 proc. kosztów szkoleń - w tej chwili limit wynosi 50 proc. - a szkolący się pracownicy dostaną państwowe stypendia.
Innym nowym rozwiązaniem ma być też tzw. postojowe. To - wypłacane maksymalnie przez pół roku - wynagrodzenie równe płacy minimalnej. Ma być ono finansowane w połowie przez: pracodawcę i ze środków publicznych.
ELASTYCZNY CZAS PRACY
W ramach uelastyczniania czasu pracy wprowadzony zostanie też 12-miesięczny okres rozliczeniowy. Gdy firma, w której pracujemy będzie mieć mniej zamówień, będziemy mogli pracować krócej np. 6 godzin dziennie. Gdy koniunktura się poprawi, odrobimy zaległości - np. pracując po 10 godzin w ciągu dnia - a pracodawca nie będzie musiał płacić nam za nadgodziny. Ma być też wprowadzona możliwość wykorzystania tzw. nieciągłego dnia pracy. Czyli pracy z kilkugodzinną przerwą w ciągu jednego dnia roboczego.
Dopłaty i rezerwa dla bezrobotnych
A co z tymi, którzy już pracę stracili? Rząd chce m.in. pomóc im w spłacie kredytów hipotecznych. Jak szacuje resort pracy, na ten cel w ciągu najbliższych trzech lat ma zostać przeznaczone w sumie 439 mln zł.
Kto będzie mógł liczyć na pomoc? Osoby, które straciły pracę po 1 lipca 2008 roku, zarejestrowały się w urzędzie pracy i uzyskały prawo do zasiłku. Według szacunków rządu może być ich ok. 50 tysięcy.
Przez maksimum 12 miesięcy rząd dopłaci do naszej raty nawet 1200 zł. Pomoc trzeba będzie jednak zwrócić. Bez odsetek, do 10 lat od jej otrzymania.
Kiedy dopłaty się pojawią? Najbardziej optymistyczny - ale mało prawdopodobny scenariusz - to maj. Dziś projektem ustawy wprowadzającej dopłaty do kredytów mieszkaniowych zajmie się Centrum Legislacyjne Rządu.
Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, zapadną decyzje m.in. co do tego, które uwagi zgłoszone w czasie konsultacji zostaną uwzględnione w ostatecznym projekcie.
Na pomoc bezrobotnym mogą być też przekazane środki z budżetowej Rezerwy Solidarności Społecznej. W tym roku do wydania jest 1 mld 140 mln zł.
Z kolei resort rozwoju regionalnego chce zachęcać do aktywnego szukania pracy. W ministerstwie trwają prace nad wprowadzeniem tzw. dodatków relokacyjnych, czyli finansowego wsparcia dla osób, które straciły pracę nie ze swojej winy i zdecydują się na przeprowadzkę do nowego miejsca pracy.
Według wstępnych założeń bezrobotni którzy przeprowadzą się na odległość co najmniej 100 kilometrów będą mogli liczyć na jednorazowy dodatek w wysokości ok. 5 tys. zł.(równowartość czterech pensji minimalnych)
Ci, którzy znajdą pracę w odległości od 50 do 100 km od starego miejsca zamieszkania będą mogli dostać ok .2,5 tys. zł (równowartość dwóch pensji minimalnych)
Ile pieniędzy trafi do mobilnych bezrobotnych? W Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki na lata 2007 - 2013 jest do wydania ponad 11 miliardów euro. Póki co nie wiadomo, jak część tej puli zostanie przeznaczona na dodatki. Ministerstwo twierdzi, że oszacowanie z góry tej kwoty, nie jest możliwe.
440 mln zł tyle rząd ma przeznaczyć na dopłaty do kredytów hipotecznych dla bezrobotnych
85 proc. taka część puli na dodatki będzie pochodzić ze środków unijnego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki
15 proc. tyle dołoży państwo
- JAK PRZYZNAWANE MAJĄ BYĆ DODATKI RELOKACYJNE?
- Ministerstwo Rozwoju regionalnego planuje, że warunkiem przyznania wsparcia będzie złożenie wniosku o przyznanie jednorazowego dodatku relokacyjnego do właściwej instytucji realizującej projekt. Do wniosku dołączyć trzeba będzie świadectwo pracy od poprzedniego pracodawcy, potwierdzające przepracowanie minimalnego okresu 6 miesięcy poprzedzających rozwiązanie stosunku pracy oraz dowód nawiązania stosunku pracy z nowym pracodawcą.
- Dodatek będzie bezzwrotny, chyba że:
1) stosunek pracy u nowego pracodawcy ustanie (z przyczyn leżących po stronie pracownika) przed upływem 6 miesięcy od podjęcia zatrudnienia;
2) zostanie ustalone, iż dodatek został pobrany nienależnie.
ŹRÓDŁO : www.praca.money.pl/
POWRÓT DO NOWOŚCI
|