Kobiety nadal są gorzej traktowane na rynku pracy. Kryzys dodatkowo pogorszył nierówności płci w obszarze zatrudnienia – wynika z najnowszego raportu „Równość kobiet i mężczyzn – rok 2010” opracowanego przez Komisję Europejską. Problem kobiet na rynku pracy wynikający z nierówności płci rozpoczyna się już na etapie edukacji. Z danych opublikowanych w raporcie Komisji Europejskiej „Równość kobiet i mężczyzn – rok 2010”, wynika, że choć więcej kobiet niż mężczyzn kończy studia wyższe (59% absolwentów to kobiety), to wybierane przez nie kierunki kształcenia prowadzą je do sektorów, gdzie wynagrodzenia są relatywnie niskie np. opieka zdrowotna, edukacja. Dodatkowo zajmują w nich mniej odpowiedzialne stanowiska niż mężczyźni. Brak dostępu do usług w zakresie opieki dla osób jej wymagających (dzieci, osoby niepełnosprawne, osoby starsze), odpowiednich systemów urlopowych i elastycznych form zatrudnienia dla obojga rodziców często utrudnia kobietom uczestniczenie w rynku pracy lub podjęcie pracy w pełnym wymiarze czasowym. Podobnie jest w obszarze nauki, gdzie tylko 30% pracowników naukowych i 17% osób z tytułem profesora to kobiety – alarmuje inny raport Komisji Europejskiej zatytułowany „She figures”. W strukturach władzy, także wyraźnie widać dyskryminację kobiet. W Unii Europejskiej zaledwie jeden na czterech członków parlamentów narodowych i ważniejszych ministrów to kobieta. Pewną poprawę przyniosły ostatnie wybory do parlamentu europejskiego, podczas których procentowy udział kobiet zwiększył się w porównaniu z poprzednią kadencją o 4% (do 35%). W biznesie sytuacja jest jednak mniej pozytywna, kobiety stanowią jedną dziesiątą członków zarządów najważniejszych europejskich firm i 3% prezesów zarządów. Na europejskim rynku pracy kobiety zmagają się z licznymi trudnościami, do których należy dołożyć jeszcze obciążenie obowiązkami domowymi, gdzie podział zadań jest bardzo często nierówny. Badania Boston Consulting Group dowodzą, że ok. 70% matek w Unii Europejskiej pracuje zawodowo, a jednocześnie 85% kobiet wykonuje większość prac związanych z prowadzeniem domu od przygotowania posiłków począwszy, aż po zarządzanie domowym budżetem. Z drugiej strony niedostępność do usług opiekuńczych, odpowiednich systemów urlopowych i elastycznych form zatrudnienia utrudnia kobietom uczestniczenie w rynku pracy w pełni lub chociażby w niepełnym wymiarze czasu pracy. Nierówność na rynku pracy ze względu na płeć nie jest jedynym problemem – taki obraz wyłania się z badania europejskiej opinii publicznej Eurobarometr, zaprezentowanych na listopadowym Europejskim Szczycie Równości. Co szósty Europejczyk twierdzi, że był dyskryminowany w ostatnim roku. Dwie trzecie z badanych osób uważa także, że kryzys przyczynia się do dyskryminacji osób starszych na rynku pracy. Dlaczego równość płci jest ważna? Z pozoru sprawa jest oczywista. Warto jednak zastanowić się nad tym pytaniem. Po pierwsze równość kobiet i mężczyzn jest podstawowym prawem i jedną z fundamentalnych zasad na jakiej opiera się wspólnota państw i ludzi w Europie. Nie jest to jednak tylko kwestia zapewniania różnorodności i sprawiedliwości społecznej. Więcej aktywnych zawodowo kobiet, to wyższe zatrudnienie oraz udział w PKB, co przekłada się na dochody podatkowe. Praca daje kobietom także większe poczucie bezpieczeństwa, co „ekonomicznie” przekłada się na większą liczbę urodzeń, czyli trwałe wskaźniki dzietności. Więcej równości, ale.. Rośnie udział kobiet w rynku pracy i ich wkład we wzrost gospodarczy UE, który od 1995 roku wzrósł o jedną czwartą – podkreślają autorzy raportu o równości płci w Unii Europejskiej. Dodatkowo ostatnia dekada przyniosła wzrost stopy zatrudnienia kobiet o 7,1%, do poziomu 59,1%, zbliżonego bardzo do założeń strategii lizbońskiej, której celem jest osiągnięcie poziomu 60% w 2010 r. Jest to jednak średnia dla całej Europy, a w poszczególnych krajach stopa zatrudnienia kobiet jest niższa (np. w Polsce nie przekracza 50%, w Grecji 40%, a tylko w krajach skandynawskich kształtuje się na poziomie zdecydowanie wyższym niż 60%). Pozytywną tendencję wzrostową przerwał jednak kryzys gospodarczy, który spowodował poważne zmiany na rynku pracy – alarmuje raport. W skali europejskiej szybciej rosła stopa bezrobocia kobiet niż mężczyzn, a dodatkowym zagrożeniem dla kobiet jest duży poziom ich zatrudnienia w sektorach publicznych, zagrożonych redukcjami. Skąd trudności kobiet na rynku pracy?
Źródło: Bezrobocie.org.pl
|